Discussion:
Co trafil czy chybil?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
FriendOnet
2007-01-23 22:01:08 UTC
Permalink
W agorze piszą taki fajny artykuł.
Największe wygrane DL (20 mln i w dół) padły od typowania z
automatu, i co?
I gucio, sam nie wiem.
Sky Walker
2007-01-24 21:29:24 UTC
Permalink
W agorze pisz± taki fajny artyku³.
Najwiêksze wygrane DL (20 mln i w dó³) pad³y od typowania z
automatu, i co?
I gucio, sam nie wiem.
nie ma regu³y, nawet jak maszyna losuje jakies tam liczby to w losowaniu tez
mo¿e byæ ró¿nie... nie trzeba sobie tyledo g³owy wbijac, jak sie ma farta to
sie ma, ja tez probowalem roznych kombinacji, systemów, liczb ca³y czas tych
samych i gó... guzik, teraz mam to gdzies i oddaje wszystko maszynie ;-)
do_mi
2007-01-26 21:15:41 UTC
Permalink
W agorze pisz± taki fajny artyku³.
Najwiêksze wygrane DL (20 mln i w dó³) pad³y od typowania z
automatu, i co?
I gucio, sam nie wiem.
Przez kilkanascie miesiecy gralem na te same liczby. Szkoda mi bylo ich nie
zaznaczyc na kolejne losowania i tym oto sposobem wpedzilem sie w niezly
kociol :) To byl jeden zaklad - 6 liczb - zapisany na drzwiczkach od szafki.
I tak gralem do momentu przemeblowania pokoju. Przez te kilkanascie miesiecy
(blisko poltora roku albo i wiecej) nie trafilem nic wiecej niz trojke.
Liczy te wybralem sam, wiec to czy gra sie z automatu czy z manuala, nie ma
wplywu na szczescie, ktore ktoregos dnia, moze usmiechnac sie do osoby,
ktora wlasnie puszcza kupon (obojetnie jak).
Teraz gram roznie. Raz z automatu, raz manual. Ale doszedlem do wniosku, ze
nie ma znaczenia, czy puszcze jeden zaklad czy dwadziescia. Jak bede mial
szczescie, to wygram nawet na tym jednym zakladzie. I dlatego teraz gram na
jeden zaklad. 2 zl. i ani grosza wiecej :)
Oczywiscie puscilem kupon - jeden zaklad - na jutrzejsze losowanie. nie byl
bym soba, gdybym tego nie zrobil. Gram zawsze, sroda, sobota. Moze dlatego,
ze tuz obok budynku, w ktorym pracuje, znajduje sie poczta, a tam punkt
lotto :> Chyba mozna to nazwac mianem hazardu, ale nie do konca, skoro
zszedlem z tych kilkunastu a nawet kwoty przekraczajacej grubo 10 zl, do
zaledwie 2 zl. ktore daja mi rowne szanse na wygranie, jak i temu, co puscil
kilkanasie kuponow.

Pozdrawiam. Piotr.
Sky Walker
2007-01-27 09:19:40 UTC
Permalink
Post by do_mi
zaledwie 2 zl. ktore daja mi rowne szanse na wygranie, jak i temu, co
puscil kilkanasie kuponow.
a co powiesz na temat grania np na 2 losowania?
do_mi
2007-01-27 21:23:45 UTC
Permalink
Post by Sky Walker
a co powiesz na temat grania np na 2 losowania?
Dawno temu, kilka razy gralem sporadycznie na dwa lub wiecej losowan.
Ale zwiekszenie liczby losowan na ten sam kupon niczego nie zmienia,
wrecz przeciwnie, jeszcze bardziej "zwiazuje" z tymi liczbami. Pozniej juz
trudniej bedzie nie zagrac na te same liczby, bo co by bylo gdyby ...
To pytanie pojawia sie zawsze gdy chce puscic ten sam kupon - ponowic
zaklad. "A co bedzie gdy teraz padnate liczby, a ja nie puszcze tego
kuponu"?
To bez sensu. Ale gdy ma sie szczescie (gdy przyjdzie ta chwila kiedy
szczescie
sie do nas usmiechnie) to niezaleznie jak bedziesz gral, z automatu,
manualnie
czy po raz tysieczny na ten sam kupon, to i tak wygrasz :)

Juz po losowaniu. Trafilem tylko jedna liczbe :| Troche dziwny uklad liczb:
6, 10, 19 a pozniej trzy z trzyeciej dziesiatki. Podejrzewam, ze bedzie
nastepna
kumulacja :)

Pozdrawiam, Piotr.

Loading...